Dom w którym czuć rodzinne ciepło

Ania i Piotr to nasi przyjaciele, miałam ogromną przyjemność zaprojektować im salon z aneksem oraz łazienkę. To co czuć w tym wnętrzu po wejściu do niego to niesamowite ciepło. Jest domowo i przytulnie. W salonie aż roi się od przedmiotów z duszą, które Ania wyszukiwała u cioć, babć, na pchlich targach czy wystawkach. Każdy z nich ma swoją historię. Nieczęsto tak się zdarza jeśli chodzi o projektowane przeze mnie wnętrza, ale akurat w tym przypadku mam okazję by spędzać w nim więcej czasu.  Uwielbiam pić herbatę na tej żółtej sofie u Ani i Piotrka. Myślę, że głównie to za sprawą lampy, którą Piotr wykonał sam na wzór mojego projektu, a która roztacza niesamowite ciepłe światło, które miękko otacza przestrzeń i jeszcze bardziej podkreśla jego przytulność. Warto zwrócić tez uwagę na wiszącą półkę, która jest jednocześnie, kwietnikiem, biblioteczką i miejscem na telewizor. Ze względu na niezbyt wielki metraż tego oto salonu zdecydowałam się nie zagracać przestrzeni na podłodze a podnieść całe przechowywanie i ekspozycję w górę pozostawiając przestrzeń na stół. Regał również wykonał Piotr według projektu. Ciekawą historię ma też tutaj kuchnia ale o tym napiszę innym razem. 😉

Cena wykończenia m²: nie podam, tutaj większość wykonał Piotr pracą własnych rąk a taka praca jest bezcenna. 😉